Na 4 godziny przed planowaną przeprowadzką na wszelki wypadek dzwonisz do firmy http://www.trans-pak.com.pl/ aby upewnić się czy godzina i wszystko aktualne. Pan mówi, że jest problem z samochodem i że właśnie miał do Ciebie dzwonić. nie wie czy na jutro samochód będzie już gotowy, więc jest mu przykro i życzy Ci miłego dnia. Kurwa!

Masz mały zawał, bo wszystko spakowane a jutro lokal musi być wolny. Nic to, zaczynasz działać i w ciągu 5 minut szczęśliwie organizujesz inną firmę, której właściciel śmieje się, że takie alarmowe sytuacje u klientów tejże firmy zdarzają się notorycznie. Cytuję: "Motyw na pompę paliwową tak? - Tak ! (odpowiadam - a w głowie samo się dopowiada - Tak kurwa!)"

W spokoju już siadasz na tyłku, pijesz kawę i myślisz sobie, że nie ma to jak intuicja.
Następne co może pójść źle, to UPC (internet), ale staram się już o tym nie myśleć. Trzymajcie za mnie kciuki.

A tak wygląda spakowane pół mieszkania

Pozdrawiam
Piotr

P.S. Mieliście może podobne przypadki?

ja dzięki Bogu nie miałem, ale współczuję...
no i najważniejsze życzę powodzenia ;) oby w drugiej firmie mieli dobre pompy paliwowe w swoich samochodach ;)

Powodzenia. Tylko uważaj na Killzone 3, żeby ci się płyta nie porysowała, bo szkoda by było takiej zajebistej gry :P

Zacna szafka. No i przekątna też niezła. :)

To ja miałem mniej ciekawie przy przeprowadzce. Panowie przyszli popatrzyli i stwierdzili że idą po pasy do noszenia mebli. No i poszli... po 15 minutach zaczęło do mnie docierać, że chyba już nie wrócą :D
I też panika w oczach bo wszystko popakowane, a jak organizowałem firmę to wszędzie terminy oczekiwania na 2tygodnie do przodu. Na szczęście znalazłem przez Żółty Telefon (pozdrawiam :P ) firmę, która nie dość, że przyjechała w ciągu godziny to jeszcze samą przeprowadzkę wykonali niesamowicie sprawnie. Było to zimą, kiedy nawaliło niesamowite ilości śniegu, a na moje nowe osiedle nie było wjazdu.... panowie nosili meble jakies 150 metrów od samochodu do budynku poprzez zaspy po kolana i nic nie kwękali. Z radości i wdzięczności dostali w łapę bonus 1k pln (poza fakturą za przeprowadzkę) i hymn pochwalny do właściciela firmy.

Tak więc są firmy szmaty, jak i konkretne perełki.

Mam taki sam kolor ścian i taką samą maszynę do pisania :) karmnik też mam ale na balkonie :D

Sam niedawno się przeprowadzałem i nie miałem problemów z firmą "przeprowadzkową" bo wypożyczyłem samochód i sam przewiozłem wszystko. Sam sobie nie nie mogłem powiedzieć, że mi poszła pompa paliwowa :) Trzymam kciuki, żebyś nie miał już więcej problemów.

No to kiedy zbieramy się na parapetowe....?

Uuuu no to nieciekawie miałeś, ale grunt że wszystko dobrze się skończyło :). Życzę powodzenia w nowym gniazdku i abyś już nie miał więcej kłopotów...

lda77 napisał:

Z radości i wdzięczności dostali w łapę bonus 1k pln (poza fakturą za przeprowadzkę) i hymn pochwalny do właściciela firmy..

Masz gest, nie ma co:-D
Następnym razem dzwoń do mnie:-P
Pzdr

Kiedyś zamówiłem sobie telewizor 32 cali slim ważył około 65kg, przyjechała dostawa, gość poprosił mnie żebym mu pomógł ściągnąć tv z auta na chodnik co uczyniłem, no i zaczęła się rozmowa:

on- roszę pokwitować
ja-  pokwituje jak wniesiemy tv do mieszkania
on- ale my nie wnosimy paczek powyżej 50kg
ja-  jak k**wa nie, to co ja mam teraz z nim zrobić
on- a to pana problem
ja-  dobra nieważne zapłacę tylko wnieśmy już ten tv
on- nie ja nie będę dźwigał
ja-  no to w takim razie ja nie przyjmuje tej przesyłki
on- aha dobra...........a pomoże mi pan wrzucić go na auto?
ja-  nie, nie będę dźwigał :)

gość męczył się z 15 minut wreszcie dał jakiemuś żulowi monetę i ten mu pomógł.
Wykonałem telefon do firmy i na następny dzień miałem tv w mieszkaniu, teraz jak coś mi przywożą to czekam grzecznie w mieszkaniu i się nie wychylam.

Magol napisał:

lda77 napisał:

Z radości i wdzięczności dostali w łapę bonus 1k pln (poza fakturą za przeprowadzkę) i hymn pochwalny do właściciela firmy..

Masz gest, nie ma co:-D
Następnym razem dzwoń do mnie:-P
Pzdr

:D :D :D


Naprawa takiej pompy w GT5 to kilka sekund ;)
Piotr jest też kilka samochodów do dotarcia, także z tym rozpakowywaniem na nowym miejscu to tak szybciutko :)
Pozdrówka

Ok, update:

Godzina 23.22.
W mieszkaniu jak po przejściu tornada, ale prawie wszystko przewiezione. Mówię prawie, ponieważ jutro i tak i tak muszę zdać poprzednie lokum, zostawiłem sobie trochę gratów.
Mam banana na twarzy, żonka również - obecne mieszkanie jest tak duże, że nasze koty muszą siebie wołać, żeby się nawzajem znaleźć :D

Jak napisałem na początku, że jeszcze jedna rzecz może się spieprzyć. I tak oto dowiedziałem się dzisiaj, że sygnał dostawcy internetu UPC jest w tym mieszkaniu ale:

1. nie w mieszkaniu a na zewnętrznej ścianie
2. kabel został obcięty na równi z elewacją
3. UPC musi wystosować prośbę do spółdzielni o możliwość wydłubania dziury w elewacji

Ja już nie mam siły na wkurw o tej porze. Jutro zaczynam atakować telefonem UPC. Obecnie bede z Wami tylko na forum -  piszę sobie do Was z modemu Orange.

Dzięki za dobre słowa.
Starsi Panowie mimo gorąca nie poddają się i walczą do końca! :D